Jak co roku, październik jest miesiącem zmian w prawie. Bez niespodzianki, godzinna stawka wynagrodzenia ustalona na poziomie krajowym będzie większa. Nowością natomiast są udogodnienia dla oczekujących potomstwa tatusiów oraz fakt, że musimy się pożegnać z symbolem, który widzimy na każdym aucie w Zjednoczonym Królestwie. O szczegółach tych zmian informujemy poniżej.

Płaca minimalna

Z dniem 1 października wzrasta krajowa płaca minimalna w UK. Stawka godzinowa zwiększy się o 19 pensów do £6.50 za godzinę. Osoby w wieku 18-20 lat otrzymają £5.13 za godzinę pracy, a £3.79 należeć się będzie pracownikom między 16. a 17. rokiem życia. Wynagrodzenie dla uczniów (apprentice) to od początku października £2.73 za godzinę.

Warto zauważyć, że podwyżka jest większa niż w ostatnich latach, co tylko służy szerokiej rzeszy pracowników, w tym Polaków wykonujących pracę na Wyspach. Szacuje się, że ze wzrostu płacy minimalnej skorzysta ponad milion najmniej zarabiających pracowników w UK, których pensja zwiększy się średnio o £355 rocznie.

Przypomnijmy, że wypłacanie pracownikom stawki mniejszej niż wysokość minimalnej stawki krajowej jest wbrew prawu. Wszyscy pracownicy, którzy otrzymują mniejszą niż ustawowo zarządzona pensję i czują się wykorzystywani, powinni skontaktować się z Pay and Work Rights Helpline – numer telefonu to 0800 917 2368. Na nieuczciwych pracodawców czekają kary finansowe, a także podanie ich danych do wiadomości publicznej.

Więcej informacji o zmianach w minimalnej płacy krajowej znajduje się tutaj:
www.facebook.com/nmwage.

Tax disc

Październik to także miesiąc, kiedy tax disc odchodzi do lamusa. Kółeczko, które każdy kierowca, opłacający tzw. road tax czyli podatek drogowy, ma obowiązek umieścić za przednią szybą pojazdu – ustępuje miejsca cyfrowej ewidencji. Tę zmianę opisywaliśmy już na naszej stronie, więc po więcej informacji odsyłamy do następującego artykułu:

http://www.peterborough.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2308:zmiany-w-podatku-drogowym-w-uk&catid=108:codziennik&Itemid=320

Wolne dla tatusiów

Począwszy od 1 października, przyszli ojcowie oraz partnerzy i partnerki kobiet w ciąży, otrzymają bezpłatne wolne w pracy, aby towarzyszyć przyszłym mamom podczas badań, USG czy innych spotkań, w tym tych z położną, w ramach opieki przedporodowej.

Wolne dotyczy dwóch okazji podczas ciąży, które przyszli tatusiowie mogą sobie wybrać.

Z udogodnienia mogą skorzystać wszyscy zainteresowani pracownicy, praktycznie od pierwszego dnia pracy. Wyjątek stanowią tylko osoby zatrudnione w agencjach – one muszą przepracować najpierw 12 tygodni.

Jedno wolne równa się połowie dnia czyli 6.5 godziny. Tyle czasu wolnego może zażyczyć sobie pracownik, aby towarzyszyć swojej żonie, partnerce czy matce dziecka podczas jednego z badań czy spotkań ze specjalistą medycznym. Oznacza to, że w czasie całej ciąży przysługuje mu jeden dzień wolny (13 godzin) na dwa, objęte opisywaną regulacją, spotkania.

Pracodawca nie będzie wymagał potwierdzenia odbycia spotkania czy badania. Może natomiast poprosić o dostarczenie podpisanego oświadczenia, w którym zawarte będą szczegóły, taki jak powód wzięcia wolnego, data i czas oraz miejsce, gdzie znajdował się pracownik.

Prawo dotyczy zarówno ciąż naturalnych, jak i tych ze sztucznego zapłodnienia oraz przy pomocy matek zastępczych.

W przypadkach, kiedy ojciec dziecka i partner ciężarnej kobiety nie są tą samą osobą, prawo do wolnego przysługuje obu mężczyznom. Jeśli natomiast jeden mężczyzna spodziewa się być ojcem dzieci z dwiema kobietami jednocześnie – to wtedy jego prawem staje się czas wolny na towarzyszenie każdej kobiecie podczas badań czy spotkań przedporodowych.

Co ważne, mowa tutaj o prawie do towarzyszenia a nie uczestniczenia - w praktyce każda ciężarna kobieta sama decyduje, czy życzy sobie, aby jej partner był obecny podczas samego spotkania z położną czy lekarzem oraz w miejscu, gdzie odbywa się dane badanie. Wolne w takiej sytuacji może zatem ograniczać się np. do przywiezienia przyszłej mamy do szpitala i odwiezienia jej do domu.

Jeśli firma czy agencja odmówi pracownikowi czasu wolnego, może on złożyć skargę do Employment Tribunal w ciągu trzech miesięcy. Jeśli sąd pozytywnie rozpatrzy skargę, to pracownik może liczyć na odszkodowanie wyliczone jako wynagrodzenie za każdą należną godzinę wolnego, pomnożone razy dwa.