Przemysław Puk, 41-letni Polak z Peterborough, toksyczny alkoholik, kontrolujący i niejednokrotnie atakujący swoją partnerkę, został we wtorek, 30 stycznia, skazany na karę pozbawienia wolności. Mężczyzna, zamieszkały przy Belsize Avenue, spędzi czternaście miesięcy w więzieniu.

Puk wielkorotnie dopuszczał się przemocy wobec swojej dziewczyny. Pilnował przy tym, aby jego ciosy omijały twarz partnerki, by tym sposobem uniknąć siniaków, wzbudzenia uwagi i ewentualnych oskarżeń o przemoc.

Obok fizycznej agresji, Polak znęcał się nad ukochaną również psychicznie. Nie pozwalał jej na spotkania z przyjaciółmi czy rodziną, jeśli takie miały się odbyć bez jego obecności. Dodatkowo, Puk często zmuszał kobietę, by ta towarzyszyła mu przy różnych wyjściach z domu – przemocowiec musiał bowiem cały czas wiedzieć, co robi jego partnerka. 

Prawda o toksycznej relacji wyszła na jaw podczas jednego ze spotkań z policją, na które Puk uczęszczał w związku ze wcześniej popełnionym przestępstwem. Wtedy to jego partnerka wyznała, że jest ofiarą przemocy i że boi się wrócić ze swoim katem do domu.

Kobieta wyjawiła również, że w tygodniu poprzedzającym aresztowanie Polaka, mężczyzna uderzył ją wiele razy oraz spoliczkował.

W zeszłym tygodniu Cambridge Crown Court skazał Przemysława Puka na spędzenie 14 miesięcy za kratkami.

Polak otrzymał również zakaz kontaktowania się ze swoją partnerką przez okres pięciu lat.