Dobre nie tylko dlatego, że polskie. Dobre, bo wzrusza, jest prawdziwe i daje do myślenia. O świątecznej reklamie portalu aukcyjnego Allegro "Czego szukasz w święta?" mówi się zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii czy Ameryce. A spot obejrzało już ponad cztery miliony użytkowników serwisu YouYube.

Trzyminutowy film opowiada historię starszego mężczyzny, który pewnego dnia otrzymuje w przesyłce książkę "Angielski dla początkujących". W kolejnych scenach obserwujemy niełatwe zmagania starszego pana z nauką języka obcego. Aż do momentu, kiedy po otrzymaniu walizki pocztą, spakowaniu swoich rzeczy, podróży najpierw tramwajem a potem samolotem, nasz bohater staje w progu domu swojego syna. Zobaczcie sami, co wydarzyło się później:

Allegro uważa, że zna odpowiedź na pytanie, czego szukamy na święta.

- Wiemy, że dla wielu Polaków bliscy są najważniejsi. Nie liczą się bariery i odległości, ale bycie z tymi, których kochamy – komentuje biuro prasowe portalu Allegro - Rok temu spytaliśmy Polaków o to, czego naprawdę szukają w życiu. Odpowiedzi pokazały, że liczą się dla nas wartości nieprzemijające i niematerialne: szczęście, miłość, bliskość, zdrowie, cel, sens życia. Sukces zawodowy, pozycja społeczna, przygody zeszły na plan dalszy.

Można śmiało powiedzieć, że reklama Allegro podbiła serca Brytyjczyków. "Wyciskacz łez", "Bez pudełka chusteczek ani rusz", "John Lewis powinien się od nich uczyć" – takie pozytywne komentarze Wyspiarzy dominują w sieci.

O reklamie wspominają także tutejsze najważniejsze media: